W Holandii odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, choćby Amsterdam, Haga, Delft, Kinderdijk (sieć młynów), czy najsłynniejszą giełdę kwiatową w Aalsmeer. Zwiedziliśmy również wiele muzeów, niemal wszystkie najważniejsze miejsca, m.in. Rijksmuseum, Madurodam (miasto miniatur), muzeum Vincenta van Gogha, Mauritshuis, a przede wszystkim Muzeum Eschera (Escher in het Paleis).
Wszystko co zobaczyłam niezwykle mi się podobało, gdyż było tam wiele atrakcji i zabytków, których nigdzie poza Holandią nie można zobaczyć. Najciekawsze jednak było dla mnie muzeum słynnego malarza Vincenta van Gogha, bo zawsze bardzo podobały mi się jego prace. Naprawdę wszystkie ściany w tym miejscu były poobwieszane jego najsłynniejszymi obrazami, które wcześniej widziałam tylko na wystawie multimedialnej i w internecie. Były tam różne słynne dzieła, ale najbardziej utkwił mi w pamięci obraz Zjadacze Kartofli, który przedstawia chłopów siedzących przy stole wokół talerza ziemniaków. Kolejną pracą, która zrobiła na mnie wrażenie jest Pokój van Gogha w Arles, gdzie widać miejsce, w którym żył. Byłam tylko smutna, gdyż nie udało mi się znaleźć mojego ulubionego obrazu – Gwieździste Niebo.
Naprawdę podobało mi się wszystko co zobaczyłam i dowiedziałam się bardzo wielu rzeczy o historii, kulturze i sztuce Niderlandów. Żałuję tylko, że wycieczka trwała tak krótko i że nie mogłam zabrać chociaż kilku dzieł do domu. Jako wspomnienie został mi tylko kawałek pysznego holenderskiego sera, parę pamiątek i piękne zdjęcia w telefonie.
Basia, klasa 6
Siedemnastego października wyjechałam do Holandii. Razem ze mną jechały trzy dziewczyny, trzy panie i oczywiście pan kierowca. Po drodze, w Koninie dosiedli się do nas: jeden chłopak, dwie dziewczyny i jedna pani.
Do Rotterdamu dojechaliśmy około 22:00. W ciągu następnych czterech dni zwiedziliśmy Muzeum Eshera, Rijks-Museum, Madurodam, giełdę kwiatów i Muzeum Van Gogha. Wjechaliśmy też na Euro maszt, który ma 185 metrów wysokości.
W Muzeum Eshera oglądaliśmy jego twórczość, dowiadywaliśmy się jak ją wykonywał i poznaliśmy jego życiorys, pani dyrektor była bardzo podekscytowana.W Rijks-Museum w pierwszej sali znajdowały się okna witrażowe, na których umieszczono podobizny przeróżnych artystów, daty ich narodzin i śmierci ora dziedzinę, którą się zajmowali. W tym muzeum wisi jedno z największych dzieł Rembrandta, pod tytułem „Straż nocna”.
Madurodam znajduje się w Hadze. Tam są najważniejsze miejsca w Holandii pomniejszone w skali 1:25.
Byliśmy też na giełdzie kwiatów i tam w sklepie z pamiątkami kupiłam między innymi ten długopis, którym właśnie to piszę.
Najbardziej z tych wszystkich miejsc, które zwiedziłam w Holandii podobało mi się w Muzeum Van Gogha. Bardzo podobały mi się jego obrazy. Dowiedziałam się też tam mnóstwo ciekawostek o jego życiu, kiedy zaczął malować, kiedy się urodził, a kiedy umarł, że miał starszego brata itp.Pobyt w Holandii uważam za udany, pomimo paru sprzeczek.
Moira, klasa 6